Członkowie Krotoszyńskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej 56 pułku piechoty Wielkopolskiej uczestniczyli w nadaniu repliki sztandaru 2 psw Wronieckiemu Stowarzyszeniu Historycznemu. Następnie brali udział w rekonstrukcji bitwy polsko-bolszewickiej.
Czterech członków KGRH 56 pp Wlkp (Patryk Krynicki, Łukasz Cichy, Wiesław Piotrowski i Michał Młynarczyk) oraz trzech historyków tej grupy (Edward Jokiel, Antoni Korsak i Jan Grzywaczewski) brało udział w przekazaniu WSH kopii sztandaru 2 pułku strzelców wielkopolskich, późniejszego 56 pp Wlkp. Przekazania dokonał dowódca 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza gen. bryg. Rajmund Andrzejczak, który wcielił się w rolę gen. Daniela Konarzewskiego. Ppłk Jacek Krawiec (z 17 WBZ) wcielił się w rolę dowódcy XXVII Brygady Piechoty (z 1920 r.) gen. Michała Milewskiego, a prezes WSH Dariusz Roszak w rolę dowódcy 2 psw mjr Zygmunta Łegowskiego. -Sztandar żyje, dopóki jest używany przez ludzi. Sztandar oddany do muzeum staje się tylko artefaktem. My chcemy na nowo powołać do życia ten sztandar - mówił podczas święta Dariusz Roszak. Wręczenie sztandaru odbyło się przed kościołem na Borku z udziałem kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego, Orkiestry Wojskowej z Żagania, Wronieckiego Stowarzyszenia Historycznego, Krotoszyńskiej Grupy Rekonstrukcyjnej, GRH 3 Bastion Grolman z Poznania oraz GRH 7 Dywizjonu Artylerii Konnej z Poznania. Później rekonstruktorzy i żołnierze przemaszerowali ulicami miasta na pole bitwy. Tam odbyła się prezentacja sprzętu wojskowego z epoki, jak i współczesnego, konkursy dla dzieci i dorosłych oraz pokaz konnej grupy kaskaderskiej. Punktem kulminacyjnym była rekonstrukcja bitwy z okresu wojny polsko-bolszewickiej. Polscy żołnierze bronili, a następnie odbijali szpital polowy. Organizatorzy przywiązywali szczególną uwagę do realizmu, tak więc wśród osób odgrywających oddziały bolszewickie nie zabrakło scen gwałtu, rozstrzeliwań i rabunku. -Byłem po raz pierwszy na takiej rekonstrukcji. Było świetnie. Zaskoczyła mnie atmosfera, wśród obcych ludzi działających w jednej dziedzinie. Mam nadzieję na dalszą współpracę z KGRH - powiedział nam Wiesław Piotrowski. - Impreza była bardzo dobra. Pogoda dopisała. Najbardziej podobał mi się mobilny sztab Wojska Polskiego. Dowiedziałem się sporo na temat 56 pp, jak i samej bitwy - dodał Patryk Krynicki. Na zakończenie prezes WSH Dariusz Roszak oraz ppłk Jacek Krawiec złożyli na ręce Łukasza Cichego podziękowania dla KGRH za udział w rekonstrukcji. Warto dodać, że obie grupy kontynuują tradycję Krotoszyńskiego pułku ze względu na to, że pułk powstał we Wronkach, a w okresie XX-lecia międzywojennego przebywał w Krotoszynie. 56 pp jest też od roku patronem 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
Wszelkie powielanie tekstu i zdjęć bez zgody administratora surowo wzbronione!
